Na początku nie potrafiłam się z nim dogadać, nie potrafił ustać na nogach, ale stopniowo wrócił do równowagi. Po kilku minutach już świadomie ze mną rozmawiał i skarżył się na ból powyżej mostka.
Do rana nic się nie działo, więc na drugi dzień wybraliśmy się do lekarza rodzinnego. Lekarka po wysłuchaniu, przebadaniu skonsultowała się ze szpitalem w Cieszynie. Dostała odpowiedź, że czekają na nas. Przypuszczalnie (tak jak i my) dostał napadu padaczkowego.
Na oddział pediatryczny trafiliśmy po południu, zrobiono podstawowe badania, obiecano nam eeg i w kierunku zapalenia opon mózgowych - nie potwierdziły się.
Tomek dostał łóżko. Na oddziale było tak mało pacjentów, że każdy miał osobną salę:
Tomek był pod obserwacją, całe popołudnie i noc nic się nie działo, więc ordynator zadecydował, że 1 napad padaczki nie świadczy o padaczce i możemy iść do domu. Dostałam instrukcję jak postępować przy kolejnym napadzie ( może komuś się przyda) Nie podnosić (bo język wpada do gardła) położyć na boku i odchylić głowę jak przy sztucznym oddychaniu i natychmiast dzwonić po karetkę.
Oprócz tego mamy zgłosić się do naszego lekarza neurologa, który zleci badania i będzie dalej obserwował. Tia...... ale jak jeszcze w tym roku dostać się do lekarza specjalisty?
A jednak... Tomek ma wiele szczęścia. Zadzwoniłam do przychodni w której przyjmuje nasz lekarz. W rejestracji dowiedziała się, ze na ten rok nie ma zapisów, więc pytam: Co mam zrobić? Pani nie wie, ale poprosiła dr Kasprzyka (nasz neurolog) do telefonu. Porozmawialiśmy, kazał mi poczekać, po chwili słyszę doktora: Do zobaczenia po moim urlopie, i głos rejestratorki: 27 sierpnia może być?
Więc dało się :)
Reakcja lekarza zasługuje na pochwałę :)
OdpowiedzUsuńAleż musieliście mieć strachu. Oby to nie było nic groźnego. Tomek, trzymaj się i nie strasz więcej mamy .
Oby było więcej takich lekarzy. Mam nadzieję, że to tylko z powodu upałów.
OdpowiedzUsuńI jak tam po wizycie?
OdpowiedzUsuńJak na razie nic nie wiadomo, jutro eeg - wynik za 2 tygodnie, więc dopiero wtedy będzie coś wiadomo.
Usuń